Na początku lutego zapalił się dom w Twardej Górze koło Nowego. Ogień w budynku należącym do państwa Wojciechowskich strawił m.in. jedno z pomieszczeń, korytarz i zniszczył belki konstrukcyjne dachu. - Jeszcze nie spaliśmy, nagle poczułam zapach palonej instalacji, a za chwilę pokój i kotłownia były już w ogniu - opowiada Bernadetta Wojciechowska.
http://www.czasswiecia.pl/czas_swiecia/1,113943,23071922,pomozmy-wojciechowskim-potrzebny-opal-i-wyposazenie-kuchni.html |