Nasza Buda Kochana doczekała wieku, o którym się zwykło mawiać, że Balzakowski. Nie grzmią armaty, nie słychać orkiestr dętych, nie przemawiają mówcy. Komu chciałoby się świętować kiedy jubileusz nie jest okrągły, gdy za progiem eksperymentalna matura!
Ale wielu spośród nas, czytelników Głosu Nowego to wychowankowie, to absolwenci liceum nowskiego, które rozpoczęło swą działalność pod kierownictwem Tadeusza Sworowskiego w roku 1960. Rzućcie okiem na tableau z pierwszymi maturzystami; warto życzyć obecnej dyrekcji, żeby organ prowadzący czyli starostwo powiatowe, dało takie możliwości zatrudnienia nauczycieli i personelu pomocniczego – szkoła wówczas miała własnego lekarza i dentystę!!!
Zdjęcie przedstawia pierwszą maturę z roku 1964 r. Lata 60-te były latami pionierskimi. Wszystko tu było pierwsze: pierwsza matura, pierwsza wycieczka, pierwsza studniówka, pierwsza lektura poważnych pism w czytelni szkolnej, pierwsze zwycięstwa sportowe, pierwsza orkiestra szkolna itp. Rośliśmy razem z naszymi nauczycielami. Pamiętam własną młodość w szkole – to były piękne dni - radosne, sportowe, turystyczne,naukowe. Chłonęliśmy wszystko, ale też mieliśmy możliwości: było kółko fotograficzne,zajęcia sportowe, orkiestra szkolna, chór. Prawdziwą rewelacją były projekcje filmów w sali gimnastycznej np. sprowadzane z ambasady amerykańskiej. Przypuszczam, że szkoła nasza nie tylko przygotowała nas do dalszej nauki; ale dawała miasteczku tak potrzebne kadry urzędnicze z przygotowaniem średnim i wyższym. O tym nie zawsze pamiętamy. Następne roczniki też nie pamiętają o ... poprzednikach. Spójrzcie na poniższe zdjęcie – przedstawia osoby uhonorowane tytułem Przyjaciela Szkoły, zrobione zostało 18 lutego 2005 r. na kolejnej edycji przyznawania tego tytułu. Spróbujmy przedstawić panie: druga od lewej p. mgr Felicja Kreja, obok (pierwsza z lewej) p. Eugenia Butyńska założycielka zespołu Fistulatores et Cantores Novenses (matura 1966), (trzecia od lewej) starosta świecki p. Marzena Kempińska ( matura 1978 ) oraz Daniela Rycka – dyrektor BS w Nowem ( matura 1964 r). Siedzące wokół pan profesor panie łączy to, że gdy one były uczennicami pani Kreja kolejne pokolenia nowian uczyła gładkiej polszczyzny. Również piszącego te słowa.
To pokazuje w wielkim skrócie jaką rolę odegrała nasza szkoła w środowisku. Absolwenci Liceum im. Mikołaja Kopernika zapisali się dobrze w gminie, w mieście i wszędzie tam gdzie los łaskawie ich rzucił. Jestem dumny, że uczęszczałem tu do szkoły średniej, że dostałem takie podstawy, by radzić sobie na studiach, by pracować w wyuczonym zawodzie, by to i owo w życiu zdziałać. Tu – w liceum się nauczyłem współpracy w grupie – z rozrzewnieniem wspominam, nasz udział w budowie pawilonu szkolnego(1963 r). Poświęciliśmy po kilka tygodni wakacji. Z równym rozrzewnieniem przypominam wdrażanie nas w kulturę – czy w formie audycji umuzykalniających, czy czynnego uprawiania kultury – w orkiestrze szkolnej założonej przez p. Jerzego Targańskiego, czy poprzez wyjazdy do centrów – jak Kraków, Warszawa. Sam natomiast przypominam sobie bibliotekę i czytelnię w jaskółce - gdzie jako uczeń ogólniaka czytałem pierwsze numery Forum , które do dnia dzisiejszego towarzyszy mi. Tu debiutowałem w wystawie fotograficznej, a podstaw fotografowania uczył prof. Jerzy Zofka. Mógłbym tak jeszcze długo ciągnąć listę serdeczną profesorów, którzy mieli udział w ukształtowaniu mej osobowości. Dziękuję wszystkim i wymienionym i tym pamiętanym w głębi serca. 45 lat to jubileusz niezbyt świętowany. Mamy pięć lat do 50-lecia. Już teraz należy rozpocząć przygotowania, by przypomnieć ludzi, atmosferę tamtych dni sprzed półwiecza. Na razie cieszmy się 45 -leciem. Wszystkiego najlepszego wszystkim nauczycielom i pracownikom oraz uczniom. Jesteśmy absolwentami tej samej szkoły – z różnych roczników. I to nas łączy. Na dobre i na złe...
Biesowice, maj 2005 Kazimierz Pamuła
· Napisane przez
dnia styczeń 01 1970 ·
Kategoria: Głos Nowego · 0 komentarzy ·
4680 czytań ·
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony