Styczeń 13 2025 04:57:39
Nawigacja
· Strona Główna
· Artykuły
· Download
· Forum
· Galeria
· Kontakt
· Szukaj
KAPA na pewno wie o wiele więcej...
Nowe czytało

Ukazujące się na obszarze powiatu świeckiego w latach 1920-39 pisma należały do prywatnych przedsiębiorców, którzy mieli własne, niewielkie, ale stosunkowo dobrze wyposażone drukarnie. Drukarnia Gazety Nowskiej Władysława Wesołowskiego była jedynym tego typu zakładem w tym mieście.

Jej początki sięgają 1879 r. (lub 1876 r.). Nie udało ustalić się, kto był poprzednim właścicielem. Przez Wesołowskiego kupiona została w 1919 r. Zaczął on wydawać (lub prawdopodobnie kontynuować wydawanie) Der Weichselbote, przemianowaną później na Gazetę Nowską.

Dobre finanse

Sytuację materialną i stabilność wydawnictwa określało wiele czynników. Jednym z nich był stan finansowy zakładu drukarskiego, na który składały się dochody z powielania własnych ty-tułów, jak i na zamówienie. Z zachowanych danych wynika, że w latach 1933-35 majątek Władysława Wesołowskiego szacowano na około 40 tys. zł. W latach 30. pracowały tu dwie osoby (jedną z nich był Wesołowski), obsługujące cztery maszyny drukarskie. Posiadana przez Wesołowskiego księgarnia oraz sklep papierniczy wpływały na dobrą sytuację materialną firmy. Ważnym czynnikiem była ilość zamieszczanych płatnych ogłoszeń przez przedsiębiorstwa prywatne, firmy handlowe oraz rzemieślnicze.

Źródła informacji

System pozyskiwania wiadomości przez pismo był dość zróżnicowany. Informacje z kraju i ze świata zdobywano głównie za pośrednictwem agencji prasowych, a także poprzez przedruki z pism wysokonakładowych. Natomiast źródłem wiadomości lokalnych byli korespondenci prasowi. Specyficzną grupą była sieć informatorów społecznych, wśród których najważniejsze miejsce zajmowali pracownicy administracji publicznej oraz członkowie różnych instytucji i organizacji funkcjonujących w powiecie oraz województwie.

Kłopoty z polskim

Jak wspomniano, drukarnia Wesołowskiego była jedynym tego rodzaju przedsiębiorstwem w mieście. Działanie drukarń przejętych z rąk niemieckich w początkowym okresie sprawiało sporo kłopotów. Poza problemami obiektywnymi, wynikającymi np. z utraty dotychczasowych źródeł dostawy papieru i innych materiałów drukarskich spowodowanymi granicami celnymi, były również inne. Przede wszystkim to trudności z przystosowaniem dotychczasowych urządzeń zecerskich do wydawania prasy w języku polskim. Wychodzące bowiem dotąd pisma niemieckie na Pomorzu były składane gotykiem, jedyną gisernię zdolną odlewać czcionki polskie miały zakłady Wiktora Kulerskiego w Grudziądzu. Takie problemy miał właśnie Wesołowski. Zmiana tytułu z Der Weichselbote na Gazetę Nowską miała miejsce w lipcu 1921 r. Według policji przyczyną zmiany nazwy był naciski Rady Miejskiej Nowego. Mimo to tekst pisma drukowany był nadal w języku niemieckim. Dopiero w listopadzie zaczęto drukować jedną stronę w języku polskim, a drugą w języku niemieckim. Wydawca gazety tłumaczył ten fakt brakiem odpowiedniej liczby czcionek polskich, oraz dokończeniem bieżącego romansu Die da frei sind.

Ze świata i okolicy

Pismo ukazywało się w 1920 r. sześć razy w tygodniu. W 1923 r. wychodziło jako tygodnik, a w 1925 r. trzy razy w tygodniu. Później stało się ponownie tygodnikiem. Redaktorem odpowiedzialnym przez cały czas wydawania pisma był Władysław Wesołowski. Gazeta Nowska określana była przez władze w 1925 r. jako bezpartyjna narodowa, później w latach 30. jako prorządowa (BBWR). Objętość periodyku wynosiła dwie strony. Na pierwszej przedstawiano wiadomości z kraju i z zagranicy. Oprócz najważniejszych wydarzeń poruszano m.in. tematykę gospodarczą, np. sytuację walutową u schyłku starego roku, sytuację społeczno-polityczną w różnych krajach, itp. Pod koniec lat 20. zaczęły ukazywać się artykuły znanych osób, np. francuskiego senatora Henryka Berengera, Andrzeja Wierzbickiego, senatora, byłego ministra i byłego delegata Francji do Rady Ligi Narodów Henry de Jauvenela, Stefana Lauzane, redaktora naczelnego Matina. Spotkać można było artykuły korespondentów zagranicznych np. z Moskwy. Jeśli chodzi o działy przedstawiające życie lokalne, to Gazeta Nowska znacznie odbiegała treścią od wiodącego tytułu w powiecie, jakim był Głos Świecki. Sytuacja ta spowodowana była m.in. słabo rozwiniętym systemem korespondentów oraz niewielką objętością. Niemniej podawano tutaj wiadomości z Nowego i okolic, sprawozdania roczne z działalności Towarzystwa Pań św. Wincentego a Paulo, sprawozdania finansowe, rozporządzenia policyjne, obwieszczenia o poborze do wojska, czy informacje o zebraniach Towarzystwa Kupców Samodzielnych. Uzupełnieniem były różnego rodzaju ogłoszenia, reklamy, informacje o przetargach, nekrologi itp. Pojawiały się również artykuły poru-szające różne zagadnienia, np. Czy palenie jest szkodliwe? Uzupełnieniem były powieści, np. Die Hollmanns.

Bez dodatków ani rusz

Gazeta Nowska zamieszczała również dodatki. Jednym z nich był Nasz Dodatek Ilustrowany, wychodzący raz w tygodniu. Pismo przedstawiało wiadomości, sensacje i plotki z życia towarzyskiego i kulturalnego z kraju oraz z zagranicy, a także ze świata polityki. Wydarzenia prezentowane były w formie fotografii, pod którą znajdował się krótki komentarz lub dłuższy tekst. Na święta lub uroczystości państwowe zamieszczano okolicznościowe teksty. Tygodnik pełnił rolę ilustrowanego kalendarium najważniejszych wydarzeń, unikając jednak poważnej tematyki.
Drugim dodatkiem był Nasz Tygodnik, którego podtytuł brzmiał: Pismo ilustrowane społeczno-literackie. Prezentował on wiadomości w podobnej formie jak Nasz Dodatek Ilustrowany. Oprócz tego zamieszczano tutaj artykuły historyczne, np. cykl o powstaniach narodowych. Pojawiały się również felietony i inne artykuły, np. Ludwika Dauseta Nieco optymizmu. Ciekawą inicjatywą wydawnictwa było umieszczanie reprodukcji obrazów, np. J. Brandta Hetman Rewera Potocki czy H. Siemiradzkiego Walka kogutów. W czasie świąt bądź uroczystości państwowych pojawiały się okolicznościowe teksty. Poza tym na początku roku czytelnicy otrzymywali kalendarze.

Ceny rosły

Nakład Gazety Nowskiej wynosił w różnych latach od 200 do 600 egzemplarzy, a cena wahała się od 15 do 25 groszy. W prenumeracie miesięcznej od 88 gr do 1 zł, a w kwartalnej od 2 zł 80 gr do 2 zł 94 gr. Za ogłoszenia w lipcu 1921 r. płacono 5 marek za wiersz, a za reklamy przed działem ogłoszeń 12 marek. Od listopada ceny wzrosły do 8 marek za wiersz i 20 marek za reklamy. W październiku 1923 r. płacono odpowiednio 2 tys. oraz 5 tys. marek. Dystrybucja prasy na terenie powiatu świeckiego odbywała się za pośrednictwem pracowników poczty pol-skiej, a także poprzez słabo rozwiniętą sieć punktów kolportażowych. Były to przeważnie tzw. punkty ruchome (młode osoby sprzedające prasę na ulicach), kio-ski, sklepy, księgarnie, itp. prowadzące dystrybucję kilku lub kilkunastu tytułów polskich oraz niemieckich. W latach 1935-37 najwięcej punktów kolportażo-wych znajdowało się w dwóch miastach powiatu w Świeciu oraz Nowem.
dr Krzysztof Halicki Archiwum Państwowe w Bydgoszczy


23121959 dnia luty 17 2009 10:21:45


Komentarze
arek dnia luty 17 2009 10:25:22
http://www.miasto-nowe.com/readarticle.php?article_id=68

artykul Kapy "Poprzednicy Głosu Nowego"
23121959 dnia luty 17 2009 15:09:49
Gdzieś, kiedyś Kapa rzucił pomysł, aby przedwojennymi dziejami wydawniczymi Nowego zainteresować młodych ludzi, którzy w oparciu o teksty źródłowe mogliby napisać ciekawe prace licencjackie lub magisterskie. Warto powtórzyć: studenci polonistyki, historii, public-relation, socjologii - pole do popisu, które aż prosi o działanie !!!!!
arek dnia luty 17 2009 15:49:26
a bibliografia jest w artykulach na portalu ...
wih@jsdu dnia luty 17 2009 17:58:12
Der Weichselbote miała właściciela Franza Nelsona co podaje kapa w swoim artykule. smiley http://miasto-nowe.com/readarticle.php?article_id=90
23121959 dnia luty 17 2009 18:21:55
Tak wiec prawdą jest, że KAPA na pewno wie o wiele więcej... aniżeli niejeden pracownik zajmujący się na co dzień zawodowym badaniem archiwów smiley
gumis64 dnia luty 18 2009 09:18:08
Śmieszna jesteś KAPA TO INSTYTUCJA , FIRMA , AUTORYTET w dobrym słowa znaczeniu
arek dnia luty 18 2009 09:50:36
nie rozumiem gumis co smiesznego jest w wypowiedzi 23121959 ? Przeciez ma racje
nimius dnia luty 18 2009 11:03:50
..też niezbyt zrozumiałem cię gumis64.
kabest47 dnia luty 18 2009 15:31:31
kapa popełnia tyle dobrego w historycznym odtworzeniu piśmiennictwa periodykowego, annałów urzedowych, memoriałów
świeckich i kościelnych, wspomnień tubywszych itp; że i i po mimo, chyle czapke z łysiejącej głowy! uczta się młodzieży warsztatu, uporu, błysku redaktorskiego naszego kapy. a i admiratorzy jego zapału detektywistycznej fascynacji miastem pogranicza; Neueburga Wspr.- Nowego n/Wisłą : - Polaków, Niemców, Żydów, katolików, ewangelików, starowierców, przechrztów i innych owocuje fotorelacjami coraz młodszych userów.
IKA dnia luty 18 2009 16:57:21
Również chylę czoła przed Kapą, jest dla mnie autorytetem. Nie będę wyliczała wszystkich jego zalet i zasług, bo jest tego tak dużo, że nie chciałabym niczego pominąć, a z drugiej strony, takie wychwalanie, byłoby zapewne dla niego krepujące.
Jestem też pełna szacunku i uznania dla 23121959, za jej inteligencję, wiedzę, cierpliwość i wytrwałość, bo już nie raz została niesłusznie zaatakowana na portalu, a pomimo tego jest cały czas z nami, wzbogacając portal o coraz to nowe, cenne wiadomości.
Dziękuję 23121959 za wyszukanie i umieszczenie powyższego artykułu. Wyczytałam z niego dużo interesujących informacji.
kapa dnia luty 19 2009 11:36:24
Dwa M - jak meritum i marginalia
Meritum r11; ciekawy artykuł dr Halickiego o GN. Sporo cennych, ciekawych i nieznanych informacji, spostrzeżeń r11; prawdopodobnie zaczerpniętych z analizy archiwaliów. Wzbogaciłem swą wiedzę o GN. Myślę, że każdy piszący o GN będzie musiał brać pod uwagę te ustalenia.
Marginalia r11; dysputa o kapie. Dziękuję za miłe słowa kierowane pod moim adresem, ale to nie było przedmiotem artykułu, ani komentarza Danuty (23121959). Ona na marginesie tego artykułu przypomniała mój pomysł sprzed laty, by ogłaszać konkursy na prace magisterskie i licencjackie traktujące o naszym miasteczku lub regionie. Tyle r11; nikt tego pomysłu nie podchwycił, nie propagował r11; schade. (kapa)
arek dnia luty 19 2009 19:26:33
konkurs konkursem, pomysl pomyslem ,ale zasady jakies musza byc ustalone. nikt konkursu nie oglosil to i chetnych na wygrana (czymkolwiek by nie byla) nie ma....
swoja droga historykow i polonistow jeszcze studiujacych z nowego patrzac ogolem malo jest ... a znalezc jednego chetnego to bedzie prawdziwy cud. wiekszosc mysli tylko o tym zeby praca zostala zaakceptowana przez promotora, do konca jak najszybciej napisana i co najwazniejsze dobrze oceniona (choc nie zawsze to kwestia o krytycznej waznosci ) i obroniona. kapa to nie te czasy i nie ta mlodziez, choc moge sie mylic....
23121959 dnia luty 19 2009 20:58:28
Jeśli w Nowem brak jest ludzi, którzy podjęliby takie działania - a szkoda, szkoda wielka - nie pozostaje nic innego jak rozesłać informację wszędzie gdzie się da.
Burmistrz funduje nagrodę - wlicza to w koszty promocji miasta - lub stypendium - wlicza koszty przykładowo w projekt Inwestycja w wiedzę motorem rozwoju innowacyjności w regionie, opracowuje treść oczekiwań w przyszłej pracy, wysyła do najbliżej położonych ośrodków uniwersyteckich czy szkół wyższych, nagłaśnia sprawę w mediach ((prasa, radio, lokalna telewizja, studenckie portale internetowe - a jest ich od groma).
Ktoś w urzędzie, kto zajmuje się promocją i reklamą miałby tu pole do działania. I do dzieła!
arek dnia luty 19 2009 22:33:20
"Burmistrz funduje nagrodę - wlicza to w koszty promocji miasta..." - raczej moglby o ile by mu sie chcialo smiley
rudy_ment dnia luty 20 2009 11:05:33
korzyści z takiego konkursu mogą być wielorakie: 1. autor dostaje pieniądze; 2. miasto wiedzę o sobie; 3. mieszkańcy dostęp do opracowania np. w bibliotece itd.
Znam kilka prac magisterskich o Nowem i okolicach. Niestety nie są znane ogółowi mieszkańców, portalowiczom, urzędnikom miejskim itp.smiley
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować lub nie masz konta?
Skontaktuj się z administratorem portalu - admin@miasto-nowe.com
Losowa Fotka
Ostatnie komentarze
News
Dziękuję i wzajemnie ż...
Wzajemnie Arku. Tym sz...
12 października ukaże ...
Dziesięć lat... Aż tru...
Tak jak pisze kapa - z...
Artykuły
Uzypełnienie, [url]htt...
ciekawy materiał dotyc...
[img]https://bi.im-g.p...
58Wiktoria prosze: [ur...
Arek, masz jakiś link ...
Informacja do 58Wiktor...
Dodatkowa informacja d...
Bies, masz może zdjęci...
Tak, została część bud...
Super, dziękuję. Coś n...
Fotogaleria
Poniżej link do wspomn...
Wystawa została zorgan...
Dzieki za kolejne info...
Na wystawie w zamku je...
Obecnie to juz history...
Dziękuję za informację.
Kapa daj namiar mniej ...
Nawet tyle nie zostało...
Piękne czasy, piękne m...
Portal ma się dobrze, ...
[i]Kurier Bydgoski 03-...
Kolejna publikacja z n...
[i]"Zakłada się park m...
Musi byc to gdzies udo...
Ciekawe ile osób otrzy...
Ile drzew rosło w tamt...
Ciekawy i rzetelny art...
R.I.P. (*) (*) (*)
Piękny motocykl : [url...
chyba tak ;)
Ostatnie artykuły
· Przyjaciel 1900 - 1901
· Fragmenty książki El...
· Przyjaciel 1899
· Przyjaciel 1897 - 1898
· Przyjaciel 1896
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Artykul "Utracona pr...
· Co z tym Neuenburgie...
· Rodzina Stasiewskich
· Wszelkie info o lini...
· Młynarz z Nowego Fra...
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Ostatnio dodane zdjęcia

Dom przy ul. Bydgosk...

Dzieci

Nadanie imienia sali...

...a swego nie znacie.

Stary cmentarz

Bar Sambor

Po schodach w górę i...

Blacharz i Mistrz de...

Katastrofa samochodo...

Nowe - ośrodek przem...

Targi Meblowe w Nowe...

Otwarcie Targów Mebl...

W królestwie stolarz...

Organizatorzy Targów...

Targi Meblowe w Nowem

Katastrofa samochodo...

Z uroczystości 3- ma...

W Persie 30 XI 2019

Bzowo Restauracja M....

Planty zimą

Piękna niedziela w N...

Piękna uroczystość n...

W przyszłym roku tar...

W pomorskiej stolicy...

Królewstwo meblarzy ...

Jubileusz zasłużoneg...

Cenny zabytek histor...

Grupa członków Stron...

Sambor I gdański

Z WĘDRÓWEK PO POMORZ...
Wygenerowano w sekund: 0.28 - 28 zapytań MySQL 16,897,434 unikalnych wizyt