Pół roku temu nie wiedzieliśmy zbyt wiele o przedwojennym piłkarstwie w Nowem. Zaczął kabest 47, który zamieścił w Galerii 5 maja 2005 tajemniczą fotografię zez szczątkowym opisem...
Szperając w dokumentacji i rocznikach przedwojennej Gazety Nowskiej ustaliłem, że to drużyna KSM czyli Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.
Link do zdjęcia Druzyna 5 V 2005 zamieścił kabest 47
Z kolei p. Zbyszek Lorkowski w liście noworocznym do mnie przysłał zniszczoną fotografię wraz pytaniem czy mógłbym o niej coś powiedzieć? Zagadka nie była zbyt trudna, gdyż pamiętałem, że Gazecie Nowskiej nr 25 z 19 czerwca 1937 r. czytałem sprawozdanie sportowe z rozegranego meczu piłkarskiego między dwiema miejscowymi drużynami: KSM i HKS. To zdjęcie przysłane przedstawiało piłkarzy harcerzy.
Zdjęcie otrzymane z Nowego wysłałem do zimmka. On niezwłocznie mimo innych różnych zajęć – nawet poza Nowem – natychmiast wziął się za obróbkę i poprawianie. Znając go – to zaprosi zainteresowanych, aby obejrzeli fotografię sprzed poprawek. Zimmek dzięki – jesteś wspaniały.
Tak dzięki działaniu wielu ludzi możemy uratować jeszcze jeden zabytek; zaświadczyć o przeszłości miasteczka. Teraz rozkoszujcie się tekstem nieznanego sprawozdawcy sportowego.
W niedzielę, dnia 13 czerwca br. odbył się na boisku miejskim mecz rewanżowy piłki nożnej między drużynami K.S.M. a H.K.S. Ogólny wynik meczu brzmi 5:2 dla K.S.M. Przebieg meczu wykazywał przygniatającą przewagę drużyny zwycięskiej, której atak stale prawie przebywał po stronie H.K.S-u. Stan do przerwy brzmiał 1:0 dla H.K.S-u. Po przerwie jednakże uzyskania przez H.K.S. Dalszej bramki drużyna zwycięska w niedługim czasie wyrównała. Wyrównanie nastąpiło z rzutu , którego jednakże H.K.S. nie uznał i demonstracyjnie zeszedł z boiska. Wobec powyższego sędzia p. Krzekotowski uznał mecz zakończony, przysądzając na korzyść zwycięzców dalsze trzy bramki. Nie umniejsza to bynajmniej wygranej, gdyż K.S.M. do końca meczu na pewno zyskałby o dużo wyższy stosunek bramek. Przewaga bowiem drużyny zwycięskiej, która grała po przerwie nawet pod wiatr, była tak przygniatająca, że nie trudno byłoby jej uzyskać wyniku nawet wyższego, niż ten, który ogłosił p. sędzia.
Przedmecz juniorów tych samych drużyn dał wynik 4:2 dla K.S.M.
(kapa)
P.S. Po napisaniu powyższego znalazłem majla od zimmka. Wklejam:
Bardzo się cieszę jeszcze będę poprawiał tą fotkę to nie jest ostateczna wersja