Centrum nowskiej starówki stanowi kwadratowy rynek, na którym do początku XIX wieku stały drewniane sukiennice handlowe oraz gotycki ratusz..
Na miejscu ratusza wybudowano dwie, wolnostojące kamienice. Przed nimi znajdował się przystanek autobusowy. Pod koniec wojny niemiecka administracja postanowiła powiększyć rynek, rozbierając stojące na nim budynki.
Przy Rynku stoją kamienice, głównie o wystroju secesyjnym. Zamieszkiwali je najbogatsi i najważniejsi mieszkańcy miasta. Do końca wojny przy Rynku znajdowały się 32 kamienice. Jedną z nich podpaliła właścicielka, Niemka, pani Hundsdorff, uciekając przed zbliżającymi się do miasta wojskami sowieckimi. W domu tym, od strony ulicy Kościelnej było kino.
Cztery inne kamienice w południowo-zachodniej części spłonęły w lutym 1945 roku, podczas walk o wyzwolenie Nowego. W jednej z nich mieścił się największy magazyn w mieście, którego właścicielem był Wincenty Jażdżewski. Wiosną tego samego roku spłonęły jeszcze cztery budynki w południowo-wschodniej części Rynku. Podpalili je sowieci plądrujący w nocy sklepy, mieszczące się na parterze kamienic. Na miejscu tych domów w latach 60-tych XX wieku wybudowano Dom Handlowy.
W Rynku skupiało się życie miasta. Tu odbywały się tygodniowe targi oraz jarmarki miesięczne i kramne. Targowano na nich różnym towarem, głównie płodami rolnymi.
26 stycznia 1920 roku odbyła się w tym miejscu pamiętna msza polowa, przy udziale wojsk Hallera, które wkroczyły do miasta dzień wcześniej. Zawsze dawała też tu krótki koncert orkiestra wojskowa, która przypływała do Nowego statkiem z Grudziądza, by przygrywać do tańca na zabawach organizowanych na leśnej polanie.
Trzy wieki wcześniej podczas remontu klasztoru zakonnicy wybudowali podziemne przejścia, którymi można było uciec na wypadek niebezpieczeństwa. Dzięki tym przejściom pięciorgu zakonnikom udało się ujść z życiem podczas napaści wojsk szwedzkich w styczniu 1656 roku na miasto. Przejścia te miały łączyć klasztor z zamkiem i farą, a część z nich ma znajdować się pod rynkiem.
Spalone kamienice nigdy nie zostały odbudowane, z lipek rosnących niegdyś wokół rynku został tylko niepełny rząd w południowej części. Budynki, które przetrwały do dzisiaj są odnowione i przyciągają wzrok swym pięknem i żywymi kolorami. Na środku powstały klomby, przy których można usiąść na ławce i odpocząć.
IKA
Komentarze
kotletdnia grudzień 10 2005 17:15:08 Słyszałem o tym przejsciu i z chęcią bym sięwyprawił w podziemia zbadać tą sprawę :)
rafinodnia grudzień 11 2005 12:49:12 Gdyby tak je znaleĄć, odrestaurować, byłyby nielada atrakcją dla turystów:)
kotletdnia grudzień 11 2005 14:20:37 NA 99 % one są juz zawalone, chociaż nie mozemy byc pewni bo tego nei sprawdzilismy ... ale mysle ze chociazby część można by odrestaurowac przynajmniej ...
flautadnia grudzień 11 2005 16:52:55 tym bardziej klego mnie nie martw - bo jak się będziesz przeciskał, to wrócisz siekany...
satdnia grudzień 11 2005 16:53:22 Kotlet powinnieneś zostać konserwatorem zabytków, zaraz bysmy tam z łopatkami ruszyli, gorzej jak to idzie gdzieś pod twoim domem na Klasztornej i sie wszystko zawali, co powiesz rodzicom? :-))
kotletdnia grudzień 11 2005 17:01:52 A co miałbym powiedziec :P wypadek przy pracy :P Ale na powaznie to kurcze mogloby byc ciekawe przeżycie ... a wogole gdzie są wejscia ??? JEdno w kosciele św. Maksymiliana i wiem gdzie ono jest ... ale Drugie ??
arekdnia grudzień 11 2005 17:03:12 poszukaj na portalu, juz kiedys byla o tym mowa
satdnia grudzień 11 2005 17:04:42 Oj Kotlet, jest parę :) ale dzisiaj bym tam nie wszedł już...brrr...to wręcz kanały (jak u Jakuboiwskiej)
kotletdnia grudzień 11 2005 17:07:38 Ciekawosc ludzka nie ma granic :D Chociaz nie wierze aby mozna było odrestautrowac całe to rpzejscie ...
dnia grudzień 11 2005 18:06:27 Kotlet, a gdzie jest to wejście w kościele, podziel się tym z nami ?
arekdnia grudzień 11 2005 18:19:58 do krypty to owszem ale do podziemi?
kotletdnia grudzień 11 2005 19:52:23 Ceo a z krypty nie idzie przejsc do podziemii ?? Bo innego zejscia w kosciele Maksymiliana nie znam ...
IKAdnia grudzień 11 2005 21:38:27 Wątpię Kotlet, że wejście do tuneli znajdowało się w kościele. Też do niedawna myślałam ,że może te wąskie, zamurowane drzwiczki w krypcie prowadziły do tunelu, ale okazało się, że tam znajdowało się wejście do krypty z wnętrza kościoła ( zobacz schemat krypty na portalu w Zabytkach Nowego ).To wejście z zewnątrz, obecnie również zamurowane ( zdjęcie w Fotki zakątków),powstało dopiero podczas odbudowy kościoła po pożarze. Wejście do tuneli było prawdopodobnie ukryte gdzieś w piwnicach klasztoru.
rafinodnia grudzień 11 2005 22:24:48 Takich wyjść z tunelu chyba było kilka? Podobno byli tacy co wchodzili do środka, ale niedaleko, bo jest zawalone. Jedno wejście ma być podobno gdzieś od strony Rybaków.
dnia grudzień 12 2005 10:46:26 jedno z przejsc podobno znajduje sie na plantach ponizej zejscia na schodymniej wiecej w połowie skarpy.wiem bo kilku moich znajomych kiedys tam byli przeszli około 10 metrow ,na poczatku było bardzo wasko pozniej troche lepiej mozna było prawie stac ale natrafili na przeszkode przejscie dalej było zawalone jakimis gruzami...
Patrykdnia grudzień 12 2005 12:26:47 No no, coraz ciekawsze fakty. Chyba opłaca się szukać. Mój dom podobno stoi na fundamentach jednego ze skrzydeł zamku. Część piwnicy z niewiadomych powodów jest zamurowana. To jest komnata conajmniej 4 na 6 metrów i zawsze mnie ciekawiło co znajduje się za tym murem. Na tym miejscu stał budynek dawnej szkoły podstawowej, czy ktoś ze starszych portalowiczów pamięta coś o jego piwnicach? Może ma to związek z tunelem...
Patrykdnia styczeń 23 2006 01:04:06 Teraz już wiem na pewno. Robotnicy, którzy kilkanaście lat temu budowali mój dom, znaleĄli wejście do tunelu. Dlaczego je zamurowali? Może dlatego, że gdyby ściągnęli archeologów to nie wiadomo czy mogliby skończyć budowę. Diabelnie mnie ta sprawa ciekawi...
dnia styczeń 23 2006 06:14:41 Hehe, Paki nie zazna twój domek spokoju. Już widzę jak co niektórzy z oskardami w dłoni, latarką na głowie, podkopują się do tuneli. :-))
dnia styczeń 23 2006 08:46:40 No Paki, przyznaj się ile cegiełek już wykułeś? :))))