Wrzesień 17 2024 06:09:13
Nawigacja
· Strona Główna
· Artykuły
· Download
· Forum
· Galeria
· Kontakt
· Szukaj
Znojna kośba
Znojna kośba


Sierpniowe dni bywały długie, często przenikały się z nocą tak bardzo, że ludzie niezauważalnie przekraczali ich wątłą granicę. Dużo pracy spało wówczas na polach. Nabrzmiałe świeżym chlebem kłosy, krzyczące dojrzałością cierpliwie oczekiwały swojej kolejki. A zwykle była to bardzo długa kolejka.
Żniwa zawsze kojarzą mi się z papierówkami, które w sadzie moich dziadków żółciły się słonkiem , które uderzane przez wiatr niejednokrotnie rozpadając się na kawałki upadały pod nasze nogi. Ich dojrzałość była tak wyśmienita, że do dziś czuję jej smak. Długo by dziś szukać takich jabłek.

Czas żniw podobnie wyglądał wtedy na wszystkich okolicznych polach. Wielu kosiarzy wychodziło wówczas na ciężarne połacie ze zbożem. Ustawieni w bezpiecznej odległości jeden obok drugiego szli długim murem i zgodnymi ruchami, niczym w takt muzyki żęli ociężałe kłosy. Te obalone z jękiem upadały na ściernisko. Tuż za nimi w odległości kilkunastu metrów szły kobiety ubrane w barwne fartuszki i białe chustki . Wprawnymi ruchami, jakby nic innego dotąd nie robiły, zbierały powalone złoto i wiązały je w najeżone snopy. Te oparte jeden o drugi malowniczym spojrzeniem oczekiwały fury, która zawiezie je do stodoły. Piękne to były obrazki, czasem jeszcze śnią mi się po nocach. Jestem wówczas podobnie jak wtedy beztroska i szczęśliwa.
Moje wczesne dzieciństwo, to rwące się na strzępy fragmenty takich właśnie widoków. Obserwowałam je głównie na polach moich dziadków. Jednak zdecydowana część mojej dziecięcej radości podczas żniw, to stopniowo wchodząca na pola mechanizacja, która była ogromną ulgą dla pracujących w polu.
Całą gromadką maluszków długie godziny spędzaliśmy na obrzeżach pola i z otwartymi buziami z zachwytem patrzyliśmy jak ogromna biedronka pożera połacie złotych fal, a w zamian oddaje rzędy przeżutej słomy pośród których w czerwonych kaloszach z długimi i ostrymi dziobami przechadzały się bociany. Dostojne to były ptaki, ostrożnie stąpając po kolczastym ściernisku nie zauważały maszyny. Najwięcej emocji budził moment , kiedy w końcu kombajn zjechał na pobocze pola i wypluł złociste zboże na przyczepkę. Kłęby kurzu obsiadały wtedy okolicę i przez kilkanaście minut zdawało się, że pole płonie. Do domu wracaliśmy umorusani, zmęczeni i głodni.

Żniwowanie, to zawsze powód do tego , by zatrudniać wielu ludzi. Moi dziadkowie mieli swoich stałych pracowników, niemal ci sami zrywali czereśnie, sprzątali zborze z pól i wyrywali buraki. Do gospodarstwa w którym płynęło moje dzieciństwo rok w rok przyjeżdżali nowi robotnicy sezonowi. Była to zwykle młodzież w wieku studenckim. Przybywała do nas ze wszystkich stron Polski. Wieczorami bywało dzięki nim gwarno i radośnie, pomimo ciężkiej pracy przez cały dzień, znajdywali siły na zabawę przy ognisku. Gospodarze przygotowywali dla nich specjalne kwatery. Nic wymyślnego oczywiście, bo były to zwykłe baraki, bez bieżącej wody. Ale widać im to wystarczało.

Kiedy skończyłam 13 lat, tato zapisał mnie w wakacje do pracy na magazynie. Ciężka to była praca, od świtu aż po zmierzch, zwykle przy rozładunku przyczep ze zbożem, bądź w suszarni przy maszynie oddzielającej ziarna od plew . Bywało, że wysyłano mnie na górę do pracy przy maszynie, która pakowała wysuszone i oczyszczone ziarna w worki 50 kg. Moje wakacje więc upływały mi w magazynie zbożowym, w którym pracowałam.

Wrócę jednak na moment do czasu w którym nie wiele zdobyczy techniki wyjeżdżało w pola, a zboże młócono tradycyjnie - cepami. Boso biegałam wtedy po zroszonej perłami poranka trawie i zasypiałam w objęciach matki. Coś tam w mojej pamięci pozostało, co prawda nie wiele tego. Zapewne duża część moich wspomnień z tego okresu, to opowieści moich bliskich powtarzane tak często, że dziś zdają mi się moimi wspomnieniami. Chociaż tak naprawdę wychowywałam się daleko od cywilizacji i świata pełnego dobrobytu. Tam czas biegł leniwie, ale sprawiedliwie dla wszystkich.

Kiedy już znojna kośba miała się ku końcowi przychodził czas świętowania i dziękowania Najwyższemu za dobre plony.



Bożena Ronowska 26.09.2009
Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony

Zaloguj się, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie możesz się zalogować lub nie masz konta?
Skontaktuj się z administratorem portalu - admin@miasto-nowe.com
Losowa Fotka
Ostatnie komentarze
News
Dziękuję i wzajemnie ż...
Wzajemnie Arku. Tym sz...
12 października ukaże ...
Dziesięć lat... Aż tru...
Tak jak pisze kapa - z...
Artykuły
Uzypełnienie, [url]htt...
ciekawy materiał dotyc...
[img]https://bi.im-g.p...
58Wiktoria prosze: [ur...
Arek, masz jakiś link ...
Informacja do 58Wiktor...
Dodatkowa informacja d...
Bies, masz może zdjęci...
Tak, została część bud...
Super, dziękuję. Coś n...
Fotogaleria
Poniżej link do wspomn...
Wystawa została zorgan...
Dzieki za kolejne info...
Na wystawie w zamku je...
Obecnie to juz history...
Dziękuję za informację.
Kapa daj namiar mniej ...
Nawet tyle nie zostało...
Piękne czasy, piękne m...
Portal ma się dobrze, ...
[i]Kurier Bydgoski 03-...
Kolejna publikacja z n...
[i]"Zakłada się park m...
Musi byc to gdzies udo...
Ciekawe ile osób otrzy...
Ile drzew rosło w tamt...
Ciekawy i rzetelny art...
R.I.P. (*) (*) (*)
Piękny motocykl : [url...
chyba tak ;)
Ostatnie artykuły
· Przyjaciel 1900 - 1901
· Fragmenty książki El...
· Przyjaciel 1899
· Przyjaciel 1897 - 1898
· Przyjaciel 1896
Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
· Artykul "Utracona pr...
· Co z tym Neuenburgie...
· Rodzina Stasiewskich
· Wszelkie info o lini...
· Młynarz z Nowego Fra...
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum
Ostatnio dodane zdjęcia

Dom przy ul. Bydgosk...

Dzieci

Nadanie imienia sali...

...a swego nie znacie.

Stary cmentarz

Bar Sambor

Po schodach w górę i...

Blacharz i Mistrz de...

Katastrofa samochodo...

Nowe - ośrodek przem...

Targi Meblowe w Nowe...

Otwarcie Targów Mebl...

W królestwie stolarz...

Organizatorzy Targów...

Targi Meblowe w Nowem

Katastrofa samochodo...

Z uroczystości 3- ma...

W Persie 30 XI 2019

Bzowo Restauracja M....

Planty zimą

Piękna niedziela w N...

Piękna uroczystość n...

W przyszłym roku tar...

W pomorskiej stolicy...

Królewstwo meblarzy ...

Jubileusz zasłużoneg...

Cenny zabytek histor...

Grupa członków Stron...

Sambor I gdański

Z WĘDRÓWEK PO POMORZ...
Wygenerowano w sekund: 0.31 - 28 zapytań MySQL 16,493,220 unikalnych wizyt