"(...) Nowe - miasto w powiecie świeckim nad Wisłą, ma być założone jeszcze przez księcia Subisława pomorskiego w 1185 r. Pewne jest, że pod jego murami stoczono wielką bitwę z Prusakami w r. 1266 i że w 1301 r. z daru Wacława II dostało się Święcom, a ci 1313 roku odstąpili je Krzyżakom i dopiero w 1350 r. dali mu prawo chełmińskie. Z czasów pomorskich i przedzakonnych pochodzi też pieczęć XIII wieczna, która wyobraża jakby bramę forteczną z dwiema wieżami po bokach i baldachimem u góry. a w bramie orła książęcego bez korony. Dookoła w otoku napis: S'CIVITTIS DE NIENBORCH (41 m/m).
Nie znamy żadnego dokumentu tą pieczęcią roborowanego, tylko oryginalny stempel brązowy ze zbioru Warneckiego. Mimo że istnieje pokaźna ilość różnych Nienburgów, Neuburgów i Neuenburgów. przecież stempel ten odpowiada najlepiej naszemu miastu i tak go też właściciel sam określił. Jest to zatem jeden z bardzo niewielu zabytków, sięgających jeszcze czasów książęcych na Pomorzu.
Po opanowaniu kraju przez Krzyżaków, Nowe straciło na razie charakter miejski i odzyskało go dopiero w 1350 r., przez nadanie mu prawa chełmińskiego. Z tego okresu musi pochodzić nowa pieczęć XIV wieczna, z wyobrażeniem zamku z bramą i wieżą w środku, mająca dookoła w otoku napis: S'CIVITATIS NOVI CASTRI 43 m/m). Znamy ją z dokumentów z 1400 i 1454 r. w Archiwum toruńskim, gdzie jest wyciśnięta, co charakterystyczne w wosku czerwonym, podczas gdy inne miasta zielonym się posługują. Zamek na niej przedstawiony jest zupełnie inny od poprzedniego, daleko skromniejszy surowszy również odmienny od zamku jaki znajdujemy na pieczęci późniejszej z XV wieku. Zamek ten z pieczęci XV wiecznej składa się z budynku o wysokich oknach i danych, ponad który sterczą dwa spiczaste dachy i wieża, również trójkątnym dachem nakryta. Budynek kończy się po prawej stronie okrągłą basztą i otoczony jest żebatym murem, w którym są trzy jakby bramy. Dookoła w otoku czytamy: sigillum civitatis newenburg (34 m/m) . Pieczęć tę znaleźliśmy na dokumentach bez daty w Archiwum gdańskim i toruńskim oraz na dokumencie z 1662 r. w Muzeum Czapskich w Krakowie. Według Maerkera używaną była w latach 1502-1663, ale mam wrażenie, że datę pierwszą należy znacznie w tył cofnąć, w głąb XV wieku.
Z XVI wieku mamy trzy nowe pieczęcie, któe jeszcze inaczej ten sam temat wyobrażają. Pierwsza wyciśnięta na dokumencie z 1533 r. ma jakby trzy wieże, ale kościelne z krzyżami na szczytach: z nich środkowa z bramą jest iakby rozszerzona u dołu, dwie zaś boczne ustawione jakby na pagórkach. Maerker, Wegner i Hupp nie podają przy jej opisie napisu, mówiąc tylko, że jest łaciński, sami zaś jej jeszcze w żadnym archiwum nie spotkaliśmy. Druga pieczęć wyobraża jedną tylko, ale szeroką wieżę, z blankami i jakby z kopułą i latarnią u góry i z bramą ostrołukową na przedzie. W otoku napis: SIGILLVM CIVITATIS NOVI CASTRI (40m/m/) . Znalazł ją Hupp na dokumencie z 1570 r., Maerker na dokumencie z 1583 r. , a my na dokumencie z 1750 r. w Muzeum Czapskich w Krakowie. Trzecia z pieczęci z XVI wieczenych jest zupełnie do poprzedniej podobna, tylko nie ma blank na wieży, a bramę ma okrągło zasklepioną. Napis w otoku SIGILLVM CIVITATIS NOVI CASTRI (25m/m/). Hupp i Maerker opisują ją na podstawie dokumentu z 1583 r., była zatem używana równocześnie z poprzednią.
Wiek XVII nie przyniósł żadnych zmian w tym kierunku. nowe pieczęcie znamy dopiero z XVIII wieku i to jak się zdaje dopiero z czasów porozbiorowych. Z tej epoki znane nam są dwie pieczątki, na których wyobrażenie zamku zbliża się do tego, jakie mamy na pieczęci XIV wieku: a zatem mur zębaty z wieżą pośrodku i trzema bramami, z których środkowa w wieży najwyższa. Dookoła napis: SIGILLVM CIVITATIS NEOBURGENSIS (36m/m) i znajduje się wyciśnięta na dokumencie z 1802 r. w Archiwum Poznańskim. Inne pieczęcie późniejsze nie są nam znane, ale już i te wyżej opisane wystarczą, by dojść do przekonania, że miasto właściwie nie ustaliło swego wyobrażenia herbowego i ile razy sprawiało nową pieczęć, tyle razy inne wyobrażenie na niej kładło. Zawsze miał to być zamek, jako herb mówiący, od nazwy miasta (niemieckiej Neuenburg) urobiony, tylko że rozmaicie bywał rysowany, jako wieża, albo trzy wieże, albo brama, mur lub wreszcie murami otoczony zamek. Stosunkowo najdłużej bo blisko 200 lat używano pieczęci XV wieku, gotyckiej, z wyobrażeniem zamku o kilku wieżach z murem dookoła i ten herb też byłby dla miasta dzisiaj najbardziej odpowiedni. W kolorach można by dać czerwone mury, niebieskie dachy i białe tlo. (...)"
Źródło:
Tytuł: Pieczęcie i herby miast pomorskich
Autor: Gumowski, Marian
Wydawca: nakł. Towarzystwa Naukowego w Toruniu
Miejsce wydania: Toruń
Data wydania: 1939
strony: 119-121