|
dnia luty 17 2009 10:25:22 http://www.miasto-nowe.com/readarticle.php?article_id=68 artykul Kapy "Poprzednicy Głosu Nowego" |
dnia luty 17 2009 15:09:49 Gdzieś, kiedyś Kapa rzucił pomysł, aby przedwojennymi dziejami wydawniczymi Nowego zainteresować młodych ludzi, którzy w oparciu o teksty źródłowe mogliby napisać ciekawe prace licencjackie lub magisterskie. Warto powtórzyć: studenci polonistyki, historii, public-relation, socjologii - pole do popisu, które aż prosi o działanie !!!!! |
dnia luty 17 2009 15:49:26 a bibliografia jest w artykulach na portalu ... |
dnia luty 17 2009 17:58:12 Der Weichselbote miała właściciela Franza Nelsona co podaje kapa w swoim artykule. http://miasto-nowe.com/readarticle.php?article_id=90 |
dnia luty 17 2009 18:21:55 Tak wiec prawdą jest, że KAPA na pewno wie o wiele więcej... aniżeli niejeden pracownik zajmujący się na co dzień zawodowym badaniem archiwów |
dnia luty 18 2009 09:18:08 Śmieszna jesteś KAPA TO INSTYTUCJA , FIRMA , AUTORYTET w dobrym słowa znaczeniu |
dnia luty 18 2009 09:50:36 nie rozumiem gumis co smiesznego jest w wypowiedzi 23121959 ? Przeciez ma racje |
dnia luty 18 2009 11:03:50 ..też niezbyt zrozumiałem cię gumis64. |
dnia luty 18 2009 15:31:31 kapa popełnia tyle dobrego w historycznym odtworzeniu piśmiennictwa periodykowego, annałów urzedowych, memoriałów świeckich i kościelnych, wspomnień tubywszych itp; że i i po mimo, chyle czapke z łysiejącej głowy! uczta się młodzieży warsztatu, uporu, błysku redaktorskiego naszego kapy. a i admiratorzy jego zapału detektywistycznej fascynacji miastem pogranicza; Neueburga Wspr.- Nowego n/Wisłą : - Polaków, Niemców, Żydów, katolików, ewangelików, starowierców, przechrztów i innych owocuje fotorelacjami coraz młodszych userów. |
dnia luty 18 2009 16:57:21 Również chylę czoła przed Kapą, jest dla mnie autorytetem. Nie będę wyliczała wszystkich jego zalet i zasług, bo jest tego tak dużo, że nie chciałabym niczego pominąć, a z drugiej strony, takie wychwalanie, byłoby zapewne dla niego krepujące. Jestem też pełna szacunku i uznania dla 23121959, za jej inteligencję, wiedzę, cierpliwość i wytrwałość, bo już nie raz została niesłusznie zaatakowana na portalu, a pomimo tego jest cały czas z nami, wzbogacając portal o coraz to nowe, cenne wiadomości. Dziękuję 23121959 za wyszukanie i umieszczenie powyższego artykułu. Wyczytałam z niego dużo interesujących informacji. |
dnia luty 19 2009 11:36:24 Dwa M - jak meritum i marginalia Meritum r11; ciekawy artykuł dr Halickiego o GN. Sporo cennych, ciekawych i nieznanych informacji, spostrzeżeń r11; prawdopodobnie zaczerpniętych z analizy archiwaliów. Wzbogaciłem swą wiedzę o GN. Myślę, że każdy piszący o GN będzie musiał brać pod uwagę te ustalenia. Marginalia r11; dysputa o kapie. Dziękuję za miłe słowa kierowane pod moim adresem, ale to nie było przedmiotem artykułu, ani komentarza Danuty (23121959). Ona na marginesie tego artykułu przypomniała mój pomysł sprzed laty, by ogłaszać konkursy na prace magisterskie i licencjackie traktujące o naszym miasteczku lub regionie. Tyle r11; nikt tego pomysłu nie podchwycił, nie propagował r11; schade. (kapa) |
dnia luty 19 2009 19:26:33 konkurs konkursem, pomysl pomyslem ,ale zasady jakies musza byc ustalone. nikt konkursu nie oglosil to i chetnych na wygrana (czymkolwiek by nie byla) nie ma.... swoja droga historykow i polonistow jeszcze studiujacych z nowego patrzac ogolem malo jest ... a znalezc jednego chetnego to bedzie prawdziwy cud. wiekszosc mysli tylko o tym zeby praca zostala zaakceptowana przez promotora, do konca jak najszybciej napisana i co najwazniejsze dobrze oceniona (choc nie zawsze to kwestia o krytycznej waznosci ) i obroniona. kapa to nie te czasy i nie ta mlodziez, choc moge sie mylic.... |
dnia luty 19 2009 20:58:28 Jeśli w Nowem brak jest ludzi, którzy podjęliby takie działania - a szkoda, szkoda wielka - nie pozostaje nic innego jak rozesłać informację wszędzie gdzie się da. Burmistrz funduje nagrodę - wlicza to w koszty promocji miasta - lub stypendium - wlicza koszty przykładowo w projekt Inwestycja w wiedzę motorem rozwoju innowacyjności w regionie, opracowuje treść oczekiwań w przyszłej pracy, wysyła do najbliżej położonych ośrodków uniwersyteckich czy szkół wyższych, nagłaśnia sprawę w mediach ((prasa, radio, lokalna telewizja, studenckie portale internetowe - a jest ich od groma). Ktoś w urzędzie, kto zajmuje się promocją i reklamą miałby tu pole do działania. I do dzieła! |
dnia luty 19 2009 22:33:20 "Burmistrz funduje nagrodę - wlicza to w koszty promocji miasta..." - raczej moglby o ile by mu sie chcialo |
dnia luty 20 2009 11:05:33 korzyści z takiego konkursu mogą być wielorakie: 1. autor dostaje pieniądze; 2. miasto wiedzę o sobie; 3. mieszkańcy dostęp do opracowania np. w bibliotece itd. Znam kilka prac magisterskich o Nowem i okolicach. Niestety nie są znane ogółowi mieszkańców, portalowiczom, urzędnikom miejskim itp. |
|